Według danych statystycznych dostępnych w Internecie ponad połowa Polaków ma zaciągnięty minimum jeden kredyt. Jednak większość z osób na jednej pożyczce nie poprzestało. Pomoc finansowa z banku lub innej instytucji to często jedyna możliwość, kiedy potrzeba zastrzyku gotówki. Czym jest spirala zadłużenia? Jak z niej wyjść? Jak nie doprowadzić do jej powstania? Chcesz się dowiedzieć? Koniecznie przeczytaj ten artykuł.

Spirala zadłużenia – co to takiego?

Zastanawiałeś się kiedyś, czym jest spirala zadłużenia? Jeśli do tej pory temat Cię nie dotyczył, to pewnie nie. Warto jednak poznać to pojęcie.

Spirala długów to zjawisko, które dotyka coraz więcej osób. Polega ono na tym, że dłużnik zaciąga kolejne zobowiązania na spłatę poprzednich. Ograniczona płynność finansowa nie pozwala mu na czas wpłacić rat, więc bierze kolejną pożyczkę.

Często oprócz kredytów dłużnik ma wyczerpany limit na karcie kredytowej lub sprzęt wzięty na raty. Są to kolejne koszty, które należy zwrócić, a pieniędzy brakuje. Wydaje się więc, że jedynym możliwym wyjściem jest zaciągnięcie kolejnego kredytu i oczekiwanie, że jakoś to będzie. Prawda jest jednak taka, że długi same się nie spłacą. Kolejna pożyczka tylko zwiększa ilość zobowiązań do spłaty.

Dlaczego tak łatwo wpaść w pętlę kredytową?

To dlaczego, ktoś się zadłuża, z reguły jest sprawą indywidualną. Małe zarobki i coraz większe koszty utrzymania rodziny, niespodziewane wydatki, czy brak funduszy na wakacje to jedne z możliwości. Pierwszy kredyt zawsze jest wziąć łatwo. Szczególnie jeśli ma się stałe zatrudnienie i całkowitą zdolność kredytową. Co więcej, kredytobiorca dostanie go na stosunkowo niski procent, ponieważ jest to pierwsza pożyczka.

Pewnie słyszałeś kiedyś powiedzenie: łatwo przyszło, łatwo poszło. Pożyczka szybko się rozeszła, pokryła bieżące wydatki i teraz nie pozostało nic innego, jak spłacać raty. Życie toczy się dalej i nie wiadomo, co przyniesie. Być może za miesiąc, czy dwa ponownie będziesz potrzebować kolejnych funduszy, więc po raz kolejny weźmiesz pożyczkę, mimo że nie spłaciłeś poprzedniej. Tym sposobem zrobiłeś pierwszy krok, by wejść w spiralę długów.

Co więcej, teraz bardzo łatwo wziąć pożyczkę nawet bez wychodzenia z domu. Wystarczy minimum formalności i pieniądze w krótkim czasie znajdują się na koncie bankowym. Kredytodawcy dają nam różne możliwości. Pierwsza pożyczka pewnie była na konkretny cel, ale kolejne nie są już tak przemyślane. Skoro pieniądze są tak łatwo dostępne, to dlaczego nie skorzystać i choć przez chwilę nie martwić się tym, czy wystarczy na wszystkie wydatki?

Musisz jednak wiedzieć, że każda kolejna pożyczka prawdopodobnie będzie miała większe oprocentowanie, ponieważ niespłacone, wcześniejsze zobowiązania znacznie obniżają Twoją zdolność kredytową. Nawet jeśli zdecydujesz się na pożyczkę bez BIK, to wysokość odsetek może cię niemile zaskoczyć.

Pożyczka bez BIK – co to takiego?

Biuro Informacji Kredytowej to instytucja umożliwiająca pożyczkodawcy sprawdzenie Twojej zdolności kredytowej. W Systemie BIK widnieją wszystkie zobowiązania, zarówno te spłacone, jak i aktywne. Często pojawia się też adnotacja, jeżeli spóźniłeś się ze spłatą raty. Jeżeli zadłużenia są duże lub niespłacane, to bank czy inna instytucja może nie przyznać Ci kredytu, ponieważ nie będzie chciała podejmować ryzyka. W BIK widoczne są zadłużenia z banków, kart kredytowych, chwilówek, a nawet z tytułu alimentów.

Pożyczka bez BIK oferowana jest raczej przez inne podmioty finansowe niż banki. Oznacza to, że twoja zdolność kredytowa nie będzie sprawdzana, więc masz spore szanse na otrzymanie dodatkowej gotówki. Pamiętaj jednak, że dla firmy jest to spore ryzyko, ponieważ nie ma żadnej gwarancji, że dokonasz spłaty na czas. Musisz się więc liczyć z tym, że odsetki będą wysokie.

Z pożyczki bez BIK chętnie korzystają osoby już zadłużone. Dla nich jest jedyna możliwość, aby dostać dodatkowe środki pieniężne. Niestety nie zdają sobie sprawy, że od dawna są już w pętli zadłużenia i ciężko będzie im z niej wyjść.

Musisz wiedzieć, że pożyczka bez BIK to nie zawsze uczciwa oferta. Niektóre firmy pożyczkowe reklamując się w ten sposób, chcą przyciągnąć potencjalnych klientów i podczas „składania wniosku” wyłudzają nie tylko dane osobowe, ale też pieniądze. Trzeba przy tego rodzaju pożyczkach, naprawdę być bardzo ostrożnym.

Jak nie wpaść w spiralę długów? – sprawdź sposoby na uniknięcie zadłużenia

Wpaść w spiralę długów jest prosto, gorzej jest z niej wyjść. Lepiej więc w ogóle do nie niej nie doprowadzać. Jest kilka możliwości, które pozwolą Ci nie zaciągać kolejnych kredytów. Sprawdź sposoby na to, jak uniknąć pętli zadłużenia.

1. Nie wydawaj, jeżeli nie masz. Życie ponad stan to pierwszy krok do zadłużenia. Może warto zrezygnować z posiłków na mieście, czy wyjścia z kolegami do baru, czy na dyskotekę. W zamian można posiedzieć w domu ze znajomymi i sporo zaoszczędzić. Zastanów się też, czy kolejny gadżet bądź para butów na pewno są Ci potrzebne.
2. Kontroluj wydatki. Jeśli masz stałe wynagrodzenie, to przygotuj sobie plan wydatków. Umieść w nim wszystkie opłaty (czynsz, media itp.) oraz inne wydatki, jakie ponosisz co miesiąc. Takie rozwiązanie pozwoli Ci określić, ile pieniędzy zostanie Ci na przyjemności lub czarną godzinę.
3. Nie zaciągaj zobowiązań. Chcesz uniknąć pętli kredytowej? Nie bierz pożyczek. Jeżeli już koniecznie musisz, to zawsze pamiętaj o tym, że odsetki też trzeba spłacać. Kolejne zadłużenie tylko podniesie ich wysokość. Pożycz więc tylko tyle, ile Ci potrzeba i jeśli jest to absolutnie konieczne.
4. Sprawdź dokładnie umowę. Jeżeli już musisz wziąć kredyt, to znajdź taki bank, który udzieli ci go na korzystny procent. Nie zapomnij przeczytać umowy i tekstu zapisanego małym druczkiem.

Jak wyjść z pętli kredytowej? – sprawdź sposoby na rozwiązanie swoich problemów

Wyjście ze spirali długów jest możliwe, pod warunkiem, że zaczniesz działać i nie będziesz czekać, aż wydarzy się cud i zadłużenie zniknie.

1. Znajdź dodatkowe zatrudnienie. Nawet kilkaset złotych pozwoli ci podreperować domowy budżet. Może masz szansę dorobić po godzinach bądź w weekendy?
2. Sprzedaj cenne rzeczy. Nieużywane przedmioty, które mają jakąś wartość, możesz spieniężyć. Jak? W internecie, lombardzie lub wyprzedaży garażowej.
3. Poproś o pomoc bliskich. To nieprawda, że z rodziną tylko na zdjęciach wychodzi się dobrze. Kiedy jesteś w potrzebie, w miarę swoich możliwości na pewno ci pomogą. Fakt, że tym sposobem zaciągniesz kolejne zobowiązanie, ale prawdopodobnie bez oprocentowania.
4. Skonsoliduj pożyczki. Mając kilka kredytów, możesz połączyć je w jeden. Nie tylko miesięczna rata będzie mniejsza, ale też łatwiej będzie ci pamiętać o spłacie. Możesz w banku ustawić choćby stałe zlecenie.
5. Nie unikaj kontaktu z wierzycielem. To, że nie będzie rozmawiał z bankiem, nic ci nie da. Skoro mogłeś wziąć kredyt, to teraz licz się z konsekwencjami.

Jeżeli chcesz wyjść ze spirali długów, to przede wszystkim musisz wziąć za nie odpowiedzialność. Raty same się nie spłacą. Nie stój biernie i nie czekaj.